Greg Hardy pozostaje niepokonany po swoim trzecim występie w zawodowym MMA. W main evencie Xtreme Fight Night w Tulsie, w stanie Oklahoma, były zawodnik NFL pokonał Rasheema Jonesa już w pierwszej rundzie.
Greg Hardy (3-0) potrzebował zaledwie 53 sekund na znokautowanie Rasheema Jonese (1-2), z którym przyszło mu się mierzyć na gali XFN 352 w Tulsie. Tym samym były hokeista dopisał trzecią wygraną w zawodowym MMA do swojego rekordu. Hardy ruszył na rywala agresywnie od pierwszej sekundy i przez niespełna minutę, jaką spędził z nim w klatce, bardzo wyraźnie dominował.
Trenowaliśmy pod to. Przygotowuję się pod okiem najlepszych na świecie. Dana White dał mi możliwości, XFN dało mi szansę. Po prostu zrobiłem, co do mnie należało. To jak zwierzęcy instynkt. Czułem, że muszę to skończyć.
powiedział Hardy w wywiadzie po walce.
Greg pokazał już co potrafi podczas dwóch występów w programie Dana White Tuesday Night Contender Series. Po pierwszym zwycięstwie zapracował sobie na kontrakt z UFC, który ma charakter otwarty. Jest to tzw. „development deal”, czyli umowa pozwalająca zawodnikowi na występy także poza UFC w celu nabrania doświadczenia. Trzeba w tym miejscu przypomnieć, że były hokeista trenuje MMA zaledwie od trzech lat.
źródło: MMAfighting.com
