Henry Cejudo nie jest pod wrażeniem umiejętności Seana O’Malleya. „The Messenger” uważa, iż „Sugar” jest przeceniany.
Sean O’Malley wciąż pozostaje niepokonany i może pochwalić się serią dwunastu zwycięstw z rzędu. Po pokonaniu Eddiego Winelanda wiele osób chciałoby zestawić „Sugara” z Cody’m Garbrandtem.
Henry Cejudo jednak twierdzi, że O’Malley nie został tak naprawdę przetestowany. „Triple C” uważa, iż zapaśnik z niższej ligi sprawiłby sporo problemów „Sugarowi”.
Myślę, że Sean O’Malley jest całkowicie przeceniany. Wydaje mi się, że nie walczył z nikim konkretnym, nie walczył z żadnym zapaśnikiem. Za każdym razem, gdy pytają Seana O’Malleya, z kim chciałby zawalczyć w następnym pojedynku, on odpowiada, że chciałby kolejnego stójkowicza. Wiesz, co mi to mówi o zawodniku? Ten facet nie trenował z nikim, kto mógłby go dobrze wytrenować.
stwierdził „Triple C”.
Cejudo wyznał również, iż gdyby doszło do pojedynku pomiędzy nim a O’Malleyem, to byłaby łatwa walka dla „The Messengera”.
Gdybym z nim kiedykolwiek walczył, skrzywdziłbym go, zmieliłbym go. Skończyłbym go w trzeciej albo czwartej rundzie. Nie zamierzałbym się z nim bić, bo muszę przyznać, że O’Malley ma wyczucie dystansu i potrafi precyzyjnie uderzać, ale to nie jest wszystko. Zestawcie Seana przeciwko zapaśnikowi i zobaczymy, jaki jest naprawdę dobry.
podsumował Cejudo.
Zobacz także: Dustin Poirier: „Jorge Masvidal jest w formie do walki”
źródło: bjpenn.com