W miniony weekend odbyła się gala FEN 28, na której doszło do wielu interesujących pojedynków. W jednym z nich Michał Kita (19-11-1) w zaledwie 37 sekund pokonał przez TKO weterana Igora Pokrajaca (29-15).
Dziś na swoim Instagramie Chorwat ogłosił zakończenie swojej sportowej kariery w MMA.
„Nadszedł ten nieunikniony czas. Rywalizowałem w tym sporcie przez ponad 20 lat i kochałem w nim każdą minutę. Teraz po prostu nie mam w sobie tego czego potrzeba, aby móc rywalizować na poziomie, do którego jestem przyzwyczajony. Nie ma potrzeby iść dalej, kiedy nie pokrywa się to z wynikami. Trudno mi to przyznać, ale zdaję sobie sprawę z tego wszystkiego. Więc teraz książę się kłania. Od dawna odkładam to nieuniknione zakończenie. Uczestniczyłem w tym wspaniałym sporcie, ponieważ go uwielbiałem, ale teraz po prostu nie mam motywacji, aby dopasować się i cieszyć się z robienia tego co lubicie oglądać. Dziękuję wszystkim zwolennikom, organizacjom i przeciwnikom w tej wielkiej podróży. Książe odchodzi.”
Igor „The Duke” Pokrajac w swojej bogatej karierze walczył dla wielu świetnych organizacji takich jak: KSW, UFC czy SBC. Michał Kita nie był jedynym Polakiem, z którym się mierzył. Walczył z Łukaszem Jurkowskim, Martinem Zawadą, Mamedem Khalidovem, Krzysztofem Soszyńskim i Janem Błachowiczem. Jest on niezwykle efektownie walczącym zawodnikiem. Zdecydowaną większość swoich wygranych pojedynków kończył przed czasem co pokazuje, że nie lubi zostawiać werdyktu w rękach sędziów.
Zobacz także: OFICJALNIE: Dwa nowe pojedynki dodane do karty walk sierpniowej gali UFC
źródło: Instagram, Igor Pokrajac