Czy Dustin Poirier zakończy karierę z przytupem? Islam Makhachev nie ma wątpliwości, że właśnie tak się stanie podczas gali UFC 318 w Nowym Orleanie.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

W rozmowie z MMA Junkie Islam Makhachev jasno opowiedział się po stronie swojego byłego rywala, który 19 lipca zmierzy się z Maxem Hollowayem w walce wieczoru o pas BMF. Będzie to pożegnalny występ Dustina Poiriera, który oficjalnie ogłosił przejście na sportową emeryturę.

Myślę, że Dustin wygra. Powiedział mi, że to jego ostatnia walka i uważam, że będzie gotowy. Będzie gotowy. I moim zdaniem wygra.

– stwierdził Makhachev.

Choć eksperci i zawodnicy różnie oceniają decyzję Poiriera o pożegnalnym występie, a Eddie Alvarez wyrażał obawy przed „z góry zaplanowanymi” walkami emerytalnymi, Makhachev uważa, że to właśnie świadomość końca nada jego występowi wyjątkową energię.

Dagestańczyk, który w czerwcu 2024 roku poddał Poiriera duszeniem w czwartej rundzie starcia uznawanego za jedno z najlepszych w roku, podkreślił też, że sympatia do „Diamenta” ma tu znaczenie osobiste.

Dustin to bardzo dobry facet. Spośród moich rywali szanuję dwóch zawodników: Volkanovskiego i Dustina. To naprawdę porządni ludzie. Wysyłam im wiadomości.

– dodał były już mistrz wagi lekkiej.

Poirier i Holloway zmierzą się po raz trzeci – wcześniejsze dwie walki (w 2012 i 2019 roku) wygrywał właśnie „Diament”. Teraz, po 13 miesiącach od ostatniego występu, „The Diamond” stanie do ostatecznej próby – w swojej Luizjanie, w starciu z jednym z najtwardszych wojowników w historii UFC.

Zobacz takżeJack Della Maddalena pewny siebie przed walką z Makhachevem: „Jest za mały. Dorwę go”

źródło: MMA Junkie | foto: YouTube / UFC