Israel Adesanya początkowo nie był przekonany do pomysłu zestawienia Jacka Delli Maddaleny z Islamem Makhachevem na UFC 322, jednak po chwili zrozumiał intencje organizacji.

Na gali w Madison Square Garden 15 listopada dojdzie do starcia o pas wagi półśredniej, w którym Jack Della Maddalena (18–2) podejmie byłego mistrza dywizji lekkiej, Islama Makhacheva (27–1).

Israel Adesanya w rozmowie z Della Maddaleną na swoim kanale YouTube przyznał, że jego pierwsza reakcja na to zestawienie była mieszana:

Nawet dla mnie to było dziwne. Kiedy usłyszałem, że dali ci Islama od razu, pomyślałem: czy to nie jest brak szacunku? Ale później stwierdziłem, że nie – oni po prostu bardzo szanują Islama i chcą mu dać szansę na drugi pas, jak Alex Pereira. To bardziej kwestia respektu niż lekceważenia.

Adesanya uważa jednak, że to Australijczyk ma przewagę w tym starciu – zwłaszcza w późniejszych rundach.

Myślę, że sfrustrujesz Islama już na początku. On będzie próbował wyprzedzać cię o dwa ruchy, jak robił to z Volkanovskim, ale ty będziesz o cztery czy pięć kroków przed nim. Nie utrzyma cię na ziemi – może przy trzecim, czwartym, a może szóstym obaleniu zrozumie, że nie da się ciebie zatrzymać.

Starcie Delli Maddaleny z Makhachevem będzie główną atrakcją gali UFC 322 i jednocześnie pierwszą obroną pasa w wykonaniu Australijczyka.

Zobacz takżeTrener Jacka Delli Maddaleny: „Islam Makhachev? To łatwiejsza walka niż z Belalem Muhammadem”

źródło: YouTube / Israel Adesanya | foto: Getty Images, UFC