Australijski mistrz wagi półśredniej Jack Della Maddalena nie ma wątpliwości, że pokona Islama Makhacheva. Dla Delli to idealna pierwsza obrona – szansa na rewanż za Alexandra Volkanovskiego.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Choć walka nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Islam Makhachev i Jack Della Maddalena zmierzą się jeszcze w tym roku – prawdopodobnie na gali w Madison Square Garden. Dla Dagestańczyka byłby to debiut w kategorii półśredniej i szansa na zdobycie drugiego pasa. Australijczyk natomiast już szykuje się na wielkie starcie.
To wymarzona pierwsza obrona pasa. Dla mnie to szansa, żeby odzyskać honor za Volka. Widzieliśmy, co Volk mu zrobił. Dorwę go. Jest za mały. Za mały, żeby mnie powstrzymać.
– powiedział Della Maddalena na gali Eternal MMA.
Australijczyk wierzy, że przewaga warunków fizycznych i siły będzie jego atutem. Choć Makhachev zawsze uchodził za dużego lekkiego, przejście do wyższej kategorii może ujawnić różnice, których nie było widać wcześniej.
On nie będzie w stanie mnie zdominować fizycznie. Volk, który jest z piórkowej, miał go zranionego. Ja jestem większy, silniejszy. I nie popełnię błędów, które zrobił Volk.
– zaznaczył Della.
Jack Della Maddalena trafił do UFC po zwycięstwie na Contender Series w 2021 roku, gdzie wypunktował Ange Loosę. Od tamtej pory pozostaje niepokonany w największej organizacji MMA na świecie, notując osiem kolejnych zwycięstw. Australijczyk błyskawicznie zyskał rozgłos dzięki efektownym nokautom – m.in. z Ramazanem Emeevem i Dannym Robertsem – oraz błyskawicznemu poddaniu Randy’ego Browna. Po trudniejszym okresie w 2023 roku, gdzie musiał przejść przez dwie niejednogłośne decyzje z Bassilem Hafezem i Kevinem Hollandem, udowodnił swoją klasę efektownym TKO z Gilbertem Burnsem, a następnie zdobył mistrzowski pas kategorii półśredniej, pokonując Belala Muhammada przez jednogłośną decyzję na gali UFC 315.
Zobacz także: Islam Makhachev tłumaczy oddanie pasa wagi lekkiej: „To czas na spełnienie marzenia”
źródło: rozmowa z MMA Junkie | foto: foto: News Corp Australia