Nowy mistrz wagi półśredniej UFC, Jack Della Maddalena, nie ma złudzeń – starcie z Islamem Makhachevem będzie trudne. Ale jeśli chodzi o samą stójkę, Australijczyk widzi ją jako… mniej wymagającą niż ta Belala Muhammada.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Jack Della Maddalena zdobył pas wagi półśredniej na UFC 315, pokonując Belala Muhammada. Jeszcze w tym roku ma zmierzyć się z Islamem Makhachevem, który zwakował pas wagi lekkiej i przenosi się do dywizji półśredniej.
Australijczyk, choć uważa Dagestańczyka za bardziej kompletną wersję Muhammada, twierdzi, że jego styl w stójce jest łatwiejszy do rozszyfrowania.
Uważam, że Islam Makhachev to lepsza wersja Belala.
– powiedział Della Maddalena w programie The West Sport.
Ale jego stójka jest łatwiejsza, bo walczy z jednej pozycji. Ma bardziej klasyczny styl.
To oczywiście zawodnik numer jeden w rankingu P4P, więc to trudna walka. Ale obejrzymy jego pojedynki, zrobimy solidny plan i zaczniemy pracę właściwie od razu.
Australijczyk zdradził też, że podobnie jak w starciu z Muhammadem, skupi się na obronie obaleń i utrzymywaniu walki w stójce.
Będziemy pracować nad tym, jak go powstrzymać i jak wracać na nogi.
– dodał.
Jestem pewny, że mogę to wygrać. Po dwóch ostatnich walkach spędziłem trochę czasu w Wollongong. Tam też zaczniemy – pogadam z Volkanovskim, zobaczę, co sądzi.
Alexander Volkanovski mierzył się z Makhachevem dwukrotnie – przegrał oba pojedynki o pas wagi lekkiej, ale w pierwszym był bliski sprawienia sensacji.
źródło: The West Sport | foto: News Corp Australia