Po efektownym zwycięstwie nad Sergheiem Spivakiem, Jailton „Malhadinho” Almeida nie może doprosić się kolejnej walki w wadze ciężkiej. Brazylijczyk jest gotów zejść do niższej kategorii, by zmierzyć się z nowym mistrzem UFC, Magomedem Ankalaevem.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Jailton Almeida (22-3) miał nadzieję, że szybkie zwycięstwo przez TKO w pierwszej rundzie nad Sergheiem Spivakiem zapewni mu walkę z czołówką kategorii ciężkiej – Cirylem Gane lub Alexandrem Volkovem. Gdy jednak żaden z tych pojedynków nie doszedł do skutku, a Tom Aspinall nadal nie może się doczekać rywala, Almeida postanowił skierować swój wzrok na dywizję niżej. Opowiedział o tym w rozmowie z MMA Fighting.
Trudno, człowieku. Czuję się jak w czasach, gdy walczyłem jeszcze w Brazylii. Spośród zawodników wyżej notowanych ode mnie, tylko Tom Aspinall w ogóle wypowiada moje nazwisko. Gane i Wołkow? Nie mam pojęcia, co im siedzi w głowach.
powiedział Brazylijczyk.
Pomimo braku kontraktu na kolejną walkę, Almeida nie zwalnia tempa – nadal trenuje dwa razy dziennie, gotowy wskoczyć do oktagonu w każdej chwili. W obliczu medialnej niechęci Volkova do starcia z nim i filmowych zobowiązań Gane’a, Brazylijczyk uważa, że to on zasługuje na walkę z Aspinallem.
Nie uważam, że walka Gane’a z Aspinallem byłaby sprawiedliwa. Tylko ja mam na koncie efektowne zwycięstwo. Pavlovich i Wołkow już walczyli z Tomem. Blaydes ma zaplanowaną walkę. Z topu to ja jestem logicznym wyborem. A Gane? Wygrał kontrowersyjną decyzją.
tłumaczy „Malhadinho”.
Widząc, jak sytuacja w wadze ciężkiej utknęła w martwym punkcie, Almeida skupił się na nowym mistrzu dywizji półciężkiej – Magomedzie Ankalaevie. Rosjanin, który w marcu zdetronizował Alexa Pereirę, otwarcie poszukuje rywala na galę podczas International Fight Week 28 czerwca.
Wchodzę w to. On próbuje robić szum. Jasne, jest mistrzem, ale walka o pas wymaga przygotowania. Poatan dopiero wrócił na salę, Jiri jest zajęty szkołą, więc Ankalaev szuka rozgłosu. Skoro nie mam walki w wadze ciężkiej, mogę zejść niżej, jeśli tylko on się zgodzi.
zapowiedział Almeida.
Almeida waży obecnie 109 kg, ale twierdzi, że cięcie do 93 kg byłoby łatwiejsze niż wcześniej – ze względu na większy poziom tkanki tłuszczowej. Choć z powodu kontuzji nie mógł pomóc Pereirze w przygotowaniach do Ankalajewa, teraz sam chce wejść z nim do klatki.
Zobacz Także: Ankalaev skarży się, że nie ma z kim walczyć. Błachowicz zwraca się do mistrza: „Chętnie wyrównam rachunki”
Zródło: MMA Fighting | Foto: ESPN, BBC