W najnowszej rozmowie z „Klatka po Klatce” Martin Lewandowski odniósł się ponownie do medialnej wrzawy wokół relacji na linii KSW – sędzia Jarosz i trener Pepłowski.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Nie cichnie temat odsunięcia od udziału w gali KSW 100 sędziego Piotra Jarosza. Informacja o tym, że nie zobaczymy go w gronie pracujących przy jubileuszowym evencie szybko obiegła media i wzburzyła wielu fanów MMA. Martin Lewandowski w rozmowie z TVP Sport potwierdził, że podjął taką decyzję, gdyż chce na gali KSW 100 pokazać czysty sport, a nie osoby kojarzące się ze środowiskiem freakowym. Z tego samego powodu odsunięty od pracy w roli komentatora został Maciej Turski.
Zobacz także: Kozły ofiarne? Szef KSW o przyczynach decyzji wobec Turskiego i Jarosza
W najnowszym wywiadzie, współwłaścicel KSW przyznał w dość ostrych słowach, że okres nieobecności Piotra Jarosza w obsadzie sędziowskiej pracującej dla jego organizacji, może się przedłużyć, a nie zakończyć na gali z numerem 100, jak wcześniej zapowiadał.
Piotrek Jarosz był lub jest [kojarzony z freakami – przyp. red.], nie wiem jak obecnie, bo teraz każdy trochę pochował głowy. Każdy nie chce się przyznać, no bo tu jedna afera wypadła, tu druga, tu minister napieprza, tu drugi minister coś mówi… Więc każdemu, kto się tam trochę pobrudził, to lekko ten brud zaczyna przeszkadzać.I teraz każdy chce siebie wybielić w jakiś sposób. Ja nie widzę teraz jakichś orędowników [freaków], a nagle wychodzą ludzie, którzy mówią: „ ja zawsze o tym mówiłem, ja mówiłem tu i tam, że jestem przeciwny”. A tymczasem ja właśnie w InTheCage już w 2019 albo w 2018 udzieliłem pierwszego wywiadu na ten temat. Od początku mówię, że jestem przeciwny temu, ale nie chcę się powtarzać. Taka jest nasza decyzja, koniec, kropka. Może się komuś podobać lub nie. To jest firma prywatna. Możemy podejmować decyzje, które nam pasują. Nie jestem w stanie teraz wszystkich kibiców zadowolić.
powiedział Lewandowski, a po sugestii prowadzącego wywiad Artura Mazura (Klatka po klatce), że raczej nie stać organizacji na utratę świetnego sędziego, dodał:
Zobaczymy, bo jak Piotr jeszcze będzie tak pogrywał, no to wiesz… To jest moja prywatna firma z moim wspólnikiem. Możemy podejmować swoje decyzje i to jest na tej samej zasadzie, że jeżeli Pepłowski [Dawid] będzie za dużo szczekał, to też będą jakieś konsekwencje. Jeżeli Piotr Jarosz nie uszanuje mojej decyzji, to ja myślę, że jak teraz będzie tutaj świrował, to nie pozostanie też bez konsekwencji.
zagroził.
źródło: YouTube/Klatka po klatce