Wygląda na to, że na jubileuszowej gali zabraknie mistrza kategorii koguciej. Artur Gwóźdź, menadżer zawodnika ujawnił, że organizacja ma inne plany na najbliższą przyszłość Jakuba Wikłacza.
Jakub Wikłacz (16-3-2) w ostatniej walce na gali KSW 95 efektownie poddał Sebastiana Przybysza (12-4-1) duszeniem gilotynowym i obronił tytuł mistrzowski. Nie jest tajemnicą, że ma do stoczenia jeszcze jedną walkę w ramach obowiązującego kontraktu z federacją KSW, co oznacza, że właścicieli czekają trudne negocjacje. Olsztynianin nie ukrywa bowiem, że jego celem jest przejście do UFC.
Prawdopodobnym pretendentem do tytułu mistrzowskiego kategorii koguciej może być Bruno Azevedo (21-4), który po fenomenalnym debiucie i zwycięstwie nad Oleksim Polischukiem (12-5) wskoczył na drugie miejsce w rankingu tej kategorii.
W wywiadzie dla naszego portalu po gali XTB KW 98 właściciel grupy promotorskiej Artnox Fight Sport powiedział:
Kuba Wikłacz nie zawalczy na 100. Mamy na niego inny plan.
Cały wywiad z Arturem:
Zobacz także: KSW 98 – wyniki. Paczuski rozbił Zerhouniego w pierwszej rundzie!
Fot: Facebook / Jakub Wikłacz
Autor: Adrian Szymański