Pojedynek, na który fani czekali od miesięcy, w końcu doczeka się realizacji – i to w historycznej oprawie. Byli pretendenci wagi półciężkiej staną naprzeciw siebie w zupełnie nowym miejscu na mapie UFC. Czy tym razem obejdzie się bez komplikacji?
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Pierwsza w historii gala UFC w Azerbejdżanie zyskała mocny main event. 21 czerwca w Baku dojdzie do starcia dwóch czołowych półciężkich – Jamahala Hilla i Khalila Rountree. Pojedynek został ogłoszony przez organizację UFC.
Zestawienie miało już dojść do skutku dwukrotnie – ostatnio w roli walki wieczoru gali w Kansas City, jednak ostatecznie Hill musiał wycofać się z powodu kontuzji. Tym razem wszystko wskazuje na to, że „do trzech razy sztuka”.
Dla byłego mistrza dywizji do 93 kg będzie to walka o powrót na zwycięską ścieżkę. „Sweet Dreams” przegrał dwa ostatnie pojedynki, w tym ten z Alexem Pereirą, który brutalnie znokautował go w pierwszej rundzie. Wcześniej, Hill został zatrzymany przez Jiriego Prochazkę, przez co jego rekord walk od zdobycia tytułu przeciwko Gloverowi Teixeirze (UFC 283, styczeń 2023) pozostaje bez zwycięstwa.
Po drugiej stronie oktagonu stanie niezwykle sprawny stójkowicz, Khalil Rountree, który także miał okazję zmierzyć się z „Poatanem” – przegrał w październiku ubiegłego roku na UFC 307, co zakończyło jego serię pięciu zwycięstw.
Galę w Baku uświetni także występ reprezentantki Polski. Klaudia Syguła zmierzy się z Iriną Alekseevą w jednym z pojedynków kobiecych. Dla Polki będzie to okazja na odbicie się po nieudanym debiucie. Jak również wiemy, do klatki przed swoją własną publicznością wejdzie także pierwszy reprezentujący Azerbejdżan zawodnik UFC – Rafael Fiziev, który ogłosił swój występ na wydarzeniu za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Zobacz także: Vanessa Romanowski znokautowana w debiucie w ONE Championship [WIDEO]
źródło & foto: ufc.com