Pierwsza zawodowa porażka to na pewno spore przeżycie, a mimo to Brazylijka, Jamila Sandora, przyszła do media roomu po gali, aby porozmawiać z dziennikarzami. Zawodniczka przyznała, że liczy na dłuższą współpracę z FEN, mimo przegranej w debiucie.
Zobacz także: FEN 34: Trybała vs. Borowski 2 – wyniki gali. Magard traci pas