Wizja, w której Jan Błachowicz dzierży dwa mistrzowskie pasy UFC, z pewnością przyprawia każdego, polskiego kibica o szeroki uśmiech na twarzy. Czy „Cieszyński Książę” oprócz bronienia swojego tytułu chce jeszcze sięgnąć po kolejne trofeum? 37-latek na pewno tego nie wyklucza, o czym opowiedział, goszcząc w programie „The Greg Collins Show”.
Jeśli obronię pas i przejdę jako mistrz do wagi ciężkiej… Zrobię tam jedną walkę i będę się czuł dobrze, bo treningi treningami, a walka walką – to są dwie różne rzeczy. (…)
Słuchaj, jeżeli byłaby taka możliwość, że bronię dwa, trzy razy pasa kategorii półciężkiej i na przykład z marszu otrzymuję taką propozycję [mistrzowskiego starcia w dywizji ciężkiej], to czemu nie?
Jan Błachowicz (27-8) zdobył swój mistrzowski tytuł największej organizacji MMA na świecie, po tym jak na wydarzeniu z numerem 253, w świetnym stylu znokautował oponenta – Dominicka Reyesa (12-2). Polak zafundował sobie tym samym czwarte zwycięstwo z rzędu.
Na ten moment nie wiadomo, z kim przyjdzie mu się mierzyć, w ramach pierwszej obroni pasa. Ogromną chęć skrzyżowania z nim rękawic wyraża czempion niższej dywizji, Israel Adesanya (20-0), który chcąc iść śladami Daniela Cormiera (22-3), Conora McGregora (22-4) czy Henry’ego Cejudo (16-2), planuje zasiąść na tronach dwóch dywizji jednocześnie. Logicznym przeciwnikiem zdaje się być również pretendent numer jeden wagi półciężkiej – Glover Teixeira (32-7). Doświadczony Brazylijczyk nabrał ostatnimi czasy wiatru w żagle, demolując wszystkich pięciu rywali, którzy stanęli mu na drodze. Dzięki tej serii wygranych, pozostaje on niepokonany od ponad dwóch lat.
Zobacz także: Clay Guida zdradza, że zmierzy się z Michaelem Johnsonem na lutowej gali UFC
Źródło: YouTube/Bracia Collins