Londyńska porażka słono kosztowała polskiego weterana oktagonu.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Utrata miejsca w czołówce rankingu wagi półciężkiej to konsekwencja niedawnej porażki Jana Błachowicza w oktagonie. Polski zawodnik po przegranej z Carlosem Ulbergiem na gali UFC w Londynie spadł o dwie pozycje w oficjalnym zestawieniu.
Starcie, które odbyło się 22 marca w stolicy Wielkiej Brytanii, zakończyło się zwycięstwem Nowozelandczyka na punkty. Choć według dwóch z trzech sędziów Błachowicz wygrał pierwszą rundę, to ostatecznie musiał uznać wyższość rywala. Konsekwencją tej porażki jest utrata trzeciego miejsca w rankingu kategorii półciężkiej.
Po aktualizacji zestawienia UFC, Polak zajmuje obecnie piątą lokatę. Jednocześnie jego rywal Carlos Ulberg awansował o trzy pozycje, przejmując miejsce, które wcześniej należało do byłego mistrza z Polski.
Mimo 42 lat na karku i prawie dwuletniej przerwy spowodowanej problemami zdrowotnymi oraz operacjami barków, Błachowicz nie zamierza kończyć kariery. Po walce w Londynie zamieścił wymowny wpis w mediach społecznościowych: „Gracz 083 – nadal w grze. #LegendaryPolishPower”.
W innym poście podsumował swoją walkę w Londynie: „Ten camp był jednym z najlepszych, jakie miałem. Tęskniłem za tym, za każdym elementem tej gry. Przywitanie i wsparcie podczas fight week’u UFC w Londynie całej ekipy UFC było fenomenalne – wiedziałem, że tęskniliście, ale nie wiedziałem, że aż tak! Dziękuję!”. Dodał również: „Idziemy dalej, idziemy po więcej. Wasze wsparcie było i jest wielkie, a to wyjście na długo zapamiętam”.
Błachowicz rywalizuje w UFC od 2014 roku. Pas mistrzowski zdobył w 2020 roku, pokonując Dominicka Reyesa. Następnie obronił tytuł w walce z Israelem Adesanyą, by później stracić go w pojedynku z Gloverem Teixeirą. Po zwycięstwie nad Aleksandarem Rakiciem, w grudniu 2022 roku zmierzył się o pas z Magomedem Ankalaevem, remisując to starcie. W 2023 roku przegrał na punkty z Alexem Pereirą, a teraz dopisał do rekordu porażkę z Ulbergiem.
źródło treści: UFC.com | foto: UFC.com, AI