Cóż to była za noc! Jan Błachowicz został pierwszym polskim zawodnikiem, który wywalczył sobie pas mistrzowski największej organizacji na świecie. 37-latek ma już pomysł na kolejne starcie – walka z uważanym za jednego z najlepszych w historii, Jonem Jonesem.
Jan Błachowicz mierzył się na gali UFC 253 z amerykańskim „Devastatorem”, Dominickiem Reyesem. Polak świetnie poradził sobie z oponentem, posyłając go na deski już w 2. odsłonie starcia.
Zobacz także: UFC 253: Mamy mistrza! Jan Błachowicz znokautował Dominicka Reyesa [WIDEO]
Pod wrażeniem umiejętności Polaka najwyraźniej był sam Jon Jones, który od razu pogratulował „Cieszyńskiemu Księciu” zdobycia mistrzowskiego tytułu.
Jan enjoy my friend, congratulations 🇵🇱
— BONY (@JonnyBones) September 27, 2020
37-latek oczywiście również nie zapomniał o byłym czempionie, ponieważ tuż po swoim zwycięskim pojedynku zaapelował o walkę właśnie z nim.
He’s got the belt 🏆
But @JanBlachowicz wants a shot at the LHW 🐐!
[ #UFC253 | #InAbuDhabi | @VisitAbuDhabi ] pic.twitter.com/yLHcZuCIDK
— UFC (@ufc) September 27, 2020
Jon Jones, gdzie jesteś? Jestem tutaj, właśnie tak robimy to w Polsce. Czekam na ciebie.
Na ten moment nie wiadomo jednak, jak potoczy się sprawa związana z przyszłością „Bonesa” w amerykańskim gigancie. Zawodnik zwakował swój mistrzowski pas dywizji do 93 kg, z myślą występów w królewskiej kategorii. Pozostało nam jedynie czekać na oficjalne stanowisko szefostwa UFC lub samego zainteresowanego.
Zobacz także: „Chwała królowi!” – świat MMA reaguje na zwycięstwo Błachowicza w walce z Reyesem
Źródło: Twitter