Takie ogłoszenia zazwyczaj budzą emocje, ale głównie pozytywne. Jak się okazuje, wprowadzenie wieloletniego komentatora do Hall of Fame KSW spowodowało gorącą dyskusję między czołowymi postaciami środowiska MMA.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Podczas wczorajszej gali KSW 99 w Gliwicach ogłoszono, że do Hall of Fame KSW wprowadzone zostaną kolejne dwie postaci istotne dla historii i rozwoju organizacji: Paweł Nastula oraz Andrzej Janisz. Informacja ta szybko obiegła świat sportów walki, powodując sporo dyskusji. Wielu fanów dziwiło się, dlaczego akurat te osoby wyprzedziły w galerii sław takich zawodników jak Antoni Chmielewski czy Krzysztof Kułak.

Tymczasem, jak powiedział nam w wywiadzie Wojsław Rysiewski, „na każdego z nich przyjdzie czas”, bo podobnie jak „Różal” czy „Mamed” – oni także zasługują na to miejsce w Hall of Fame i na pewno tam trafią. Przy okazji KSW 100 organizacja chciała jednak postawić na tych bohaterów, którzy przyczynili się do legitymizacji MMA w polskim środowisku sportowym. Dlatego też właśnie do Łukasza Jurkowskiego dołączy w galerii sław Olimpijczyk oraz pierwszy dziennikarz sportowy mediów mainstreamowych. Obaj panowie położyli przed laty na szali swoje nazwiska, wspierając dyscyplinę, która wielu kojarzyła się pejoratywnie.

Wybór organizacji bardzo spodobał się m.in. pierwszemu członkowi Hall of Fame – „Jurasowi”, który skomentował ten fakt następująco:

„Andrzej Janisz był na pierwszej gali KSW. Siedział w tłumie ludzi, przyciśnięty do baru. Zainwestował w ten sport swoją renomę. Mentor i przyjaciel. Jestem dumny, że mogę być jego komentatorskim wychowankiem.”

Z kolei z takiego wyboru zadrwił jeden z czołowych managerów w polskim MMA – Artur Ostaszewski. Twórca grupy Shocker MMA Solutions opatrzył fakt dołączenia Janisza do Hall of Fame prześmiewczymi emotkami, czym wzbudził gorącą dyskusję pod swoim wpisem. Wśród sprowokowanych do odpowiedzi znalazł się także „Juras”, który napisał krótko: „Poniosło Cię. Weź to skasuj.”, na co Ostaszewski odpisał: „Mogę mieć swoje zdanie”.

Śledząc dyskusje w sieci na temat wyboru kolejnych członków Hall of Fame KSW można jednoznacznie stwierdzić, że zdania są podzielone niemal pół na pół. A jaka jest Wasza opinia? Komentujcie śmiało na Social Mediach InTheCage.pl albo zagłosujcie w ankiecie poniżej:

Andrzej Janisz i Paweł Nastula to właściwe osoby w Hall of Fame KSW
×