Reprezentant ATT i Czerwonego Smoka podczas media day przed zbliżającym się wydarzeniem zdradził, z kim chciałby zawalczyć w przypadku niedzielnego sukcesu.

Już w najbliższą niedzielę Mateusz Gamrot (24-2) ponownie wejdzie do klatki największej organizacji MMA na świecie. Tym razem na drodzę do jego marzeń stanie doświadczony Dan Hooker (23-12). Nowozelandczyk jest aktualnie po dwóch zwycięstwach i z pewnością będzie chciał podtrzymać tę passę, gdyż kolejna wiktoria może realnie włączyć go do walki o najwyższy laur.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Kudowianin, jak sam stwierdził w jednym z wywiadów, będzie dążył do efektownego zwycięstwa, aby zwrócić na siebie uwagę kibiców również zza oceanu, co mogłoby być kluczowym elementem w ubieganiu się o szansę mistrzowską. Podczas konferencji dla mediów poświęconej UFC 305 przyznał, że w przypadku potencjalnej wygranej z Hookerem i dalszej absencji Islama Makhacheva, chciałby ponownie zmierzyć się z Armanem Tsarukyanem, w walce o tymczasowy pas:

Jasne, że jest zadowolony, bo jestem numerem 5 w rankingu. On jest jedenasty, więc to jest dla niego jak prezent. Dla mnie też, ponieważ jest twardym przeciwnikiem z dużym nazwiskiem. Ten gość da mi wiele doświadczenia. Zależy co pokażę w klatce w niedzielę rano, ale jeśli go skonczę, chciałbym walczyć o pas tymczasowy. Zobaczymy co będzie z Makhachevem. Jeśli nie będzie mógł walczyć w tym roku, na pewno chciałbym zmierzyć się ponownie z Armanem. Już raz go pokonałem, jego styl mi odpowiada. Myślę, że walka byłaby łatwiejsza niż poprzednio. Ale póki co, skupiam się w pełni na Hookerze i jak pokażę się z dobrej strony – dawać mi Armana.

Dopytany przez jednego z dziennikarzy, wyjaśnił dlaczego uważa, iż drugi pojedynek z Ormianinem byłby dla niego łatwiejszy:

Ponieważ jego styl jest dla mnie świetny, jest niższy ode mnie, mamy już jakąś historię w klatce. Naprawdę bardzo mi odpowiada styl tego gościa. Oczywiście, jest numerem jeden w rankingu, jest bardzo twardym rywalem, ale czasem możesz walczyć z gośćmi, którzy sprawiają Ci problemy, a czasem z kimś twardym idzie Ci łatwiej. Myślę, że w następnej walce pokonałbym Aramana przed czasem.

Zobacz również: Ibragim Chuzhigaev zawalczy dla nowej organizacji. Znamy termin i rywala

Źródło: X / MMA Fighting. Fot.: Instagram / Mateusz Gamrot / Arman Tsarukyan