Jakiś czas temu Miesha Tate wspomniała, że rozważa przejście do dywizji muszej. Jessice Andrade nie tylko podoba się ten pomysł, ale również jest gotowa zmierzyć się z byłą mistrzynią kategorii koguciej w niższej wadze.
Tate wyjaśniła, że przechodząc do dywizji muszej, chciałaby uniknąć starcia z Julianną Peną, z którą się przyjaźni, a która ostatnio zdobyła mistrzostwo w kategorii do 135 funtów. Andrade stwierdziła więc, że jeśli faktycznie dojdzie do takiego ruchu ze strony Amerykanki, bardzo chętnie jako pierwsza skrzyżuje z nią rękawice:
Związałam się z UFC ze względu na nią, gdy kręciła TUF z Rondą Rousey i gdy zrezygnowała z walki z Liz Carmouche, zostałam zakontraktowana jako jej zastępstwo. Tate i ja obrałyśmy w organizacji inne kierunki, ale podążałam za nią przez cały czas, gdy rywalizowałam w dywizji do 135 funtów. Zdobyła tam pas zaraz po tym, jak zeszłam do 115 funtów. Uważam, że starcie byłej mistrzyni dywizji koguciej i byłej mistrzyni dywizji słomkowej byłoby interesujące dla fanów.
Brazylijka na przestrzeni swojej kariery pojawiła się w trzech kategoriach wagowych: koguciej, słomkowej oraz muszej. Na gali UFC 237 w efektownym stylu zdobyła złoto kategorii do 115 funtów, w drugiej rundzie nokautując Rose Namajunas.
źródło: mmafighting.com