Nie jest tajemnicą, że Mateusz Gamrot od przejścia do UFC zaczął imponować społeczności MMA na całym świecie.
Odczucia głównego szkoleniowca American Top Team ani trochę się nie różnią, co wyraził w rozmowie z Patrykiem Prokulskim z TVP Sport:
Gamrot jest niesamowicie mocny mentalnie. Nie ma wątpliwości, że nie obawia się bólu. Mateusz jest typem gościa, który staje się Twoim ulubieńcem. Jest niesamowitym partnerem na macie. Bije od niego ogromna energia. Docenia wszystko, co się dla niego robi. Do tego jest potworem. Jest jednym z najciężej pracujących zawodnik, jakich mieliśmy w ATT [American Top Team]. Jest twardy. Pełen pakiet. To gość, z którym i dla którego byś poszedł na bitwę. Ma ogromne serce.
stwierdził.
Mike Brown nie będzie obecny w narożniku Polaka podczas najbliższego pojedynku. W kluczowych momentach walki „Gamer” otrzyma wsparcie od Borysa Mańkowskiego (22-11-1) i Łukasza Rajewskiego (12-9). W opinii trenera to nie będzie problem:
Ludzie, którzy z nim będą, znają go najlepiej! Spędza z nimi masę czasu. Prawdopodobnie znają go lepiej ode mnie, a Mateusz wie, jak walczyć. Gamer ma mocną psychikę, silną wolę i umiejętności. Nie wydaje mi się, żeby to był problem.
przyznał.
Zobacz również: Gamrot: „Jestem najlepszym zapaśnikiem w tej kategorii
W tę sobotę Gamrot zmierzy się z Rafaelem Fizievem (12-2). Stawką starcie jest wejście do czołowej piątki najlepszych „lekkich” na świecie.
źródło: youtube / TVP Sport