Dziś o 15:30 odbyła się konferencja prasowa z udziałem managera Michała Materli, Norberta Sawickiego oraz obrońcy zawodnika, mecenasa Jakuba Łysakowskiego. Ze słów obu panów możemy wnioskować, że sytuacja Michała nie maluje się w zbyt jasnych barwach.
Niestety, wygląda na to, że prokuratura chce w postępowaniu dowodowym opierać się tylko na zebranym przez siebie materiale i w związku z tym odrzuciła wnioski dowodowe obrońcy Michała, bez szerszego uzasadnienia. Wszystkie wnioski zostały odrzucone z komentarzem, że są bezzasadne. Obrońca Materli, mecenas Łysakowski uważa, iż jest to sygnał sugerujący, jakoby prokuratura miała obawy przed dopuszczeniem dowodów i wniosków przedstawianych przez obrońców, gdyż mogą one diametralnie zmienić obraz śledztwa.
W trakcie konferencji poinformowano również, iż Rzecznik Praw Obywatelskich, na wniosek obrońcy, zwrócił się do prokuratury z oficjalnym zapytaniem o udzielenie informacji na temat przebiegu postępowania, a zatem zainteresował się tą sprawą. I to w zasadzie jest chyba jedyna pozytywna wiadomość, jaką mogliśmy dziś usłyszeć.
Michał jest zamknięty w pojedynczej celi przez 23 godziny na dobę. Zaledwie przez jedną godzinę w ciągu dnia może wychodzić na spacer. Jest kompletnie odizolowany od innych więźniów. Obrońca, w porozumieniu z Michałem, postanowił zrezygnować z wnioskowania o zmianę miejsca odbywania aresztu, na łagodniejsze, np. na celę wieloosobową. Decyzja taka podjęta jest ze względu na to, aby w okresie przebywania Michała w areszcie, ograniczyć do minimum ewentualną argumentację prokuratury, że zawodnik mógł w tym czasie mataczyć i wpływać jakoś na postępowanie.
Obecny okres, w którym Michał Materla ma przebywać w areszcie trwa do 13 marca. Z informacji, jakie posiada mecenas Łysakowski wynika jednak , że prokuratura złożyła już wniosek o przedłużenie o kolejne trzy miesiące aresztu. Obrońca nie zna podstaw tego wniosku, ale jest przekonany, że jest to działanie bezpodstawne. Niemniej nikt nie może obecnie wykluczyć tego, że sąd przychyli się właśnie do wniosku prokuratury.