Charles Oliveira był w świetnym humorze po pokonaniu Dustina Poiriera. Brazylijczyk zapowiedział jednak, że jeszcze sporo imponujących zwycięstw przed nim.
Charles Oliveira na gali UFC 269 w trzeciej rundzie poddał Dustina Poiriera i tym samym obronił pas mistrzowski UFC w wadze lekkiej. Dzięki zwycięstwu, Brazylijczyk może się teraz pochwalić serią dziesięciu zwycięstw z rzędu, począwszy od 2018 roku. Co jest jeszcze bardziej imponujące, w ośmiu z tych pojedynków zdobywał bonusy za „występ wieczoru”.
Oliveira na konferencji prasowej po gali zapowiedział, że to dopiero początek i zamierza jeszcze długo pozostać na tronie wagi lekkiej w UFC.
Chcę tworzyć historię. Chcę zbudować spuściznę. Przychodzę tutaj i robię to. Nie jestem w Internecie, nie jestem na Twitterze, nie jestem na Facebooku, próbując pokazać ludziom, co się dzieje. Jestem tutaj. Jestem mistrzem. Mam ten pas. Zamierzam go bronić. Nie obchodzi mnie, co ludzie mówią. Zamierzam robić swoje.
stwierdził Oliveira.
Zobacz także: UFC 269: Charles Oliveira udusił Dustina Poiriera i pozostał na tronie [WIDEO]
źródło: MMAJunkie