Podczas ostatniej gali UFC w San Diego, Dominick Cruz został brutalnie znokautowany przez Marlona Verę. Mimo, że w pierwszej chwili nie najlepiej to wyglądało, były mistrz zapewnia, że z jego zdrowiem jest wszystko w porządku.
W zeszły weekend, Dominick Cruz (24-4) powrócił do oktagonu amerykańskiego giganta, konfrontując się z Marlonem Verą (22-7-1). Ze względu na zajmowane pozycje, a także wypracowany przez lata status, starcie ich posłużyło jako główne podczas całego wydarzenia. Początkowo „Dominator” dobrze sobie radził w bezpośrednich wymianach z Ekwadorczykiem. Wszystko zmieniło się w czwartej odsłonie, kiedy „Chito” w punkt ustrzelił oponenta wysokim kopnięciem, po którym ten momentalnie padł twarzą w matę.
Zobacz także: Marlon Vera nagrodzony za niesamowite kopnięcie! Rozdano bonusy po UFC San Diego
Przez kilkanaście godzin, Cruz w żaden sposób nie komunikował się ze światem zewnętrznym, dlatego nie do końca było w ogóle wiadomo, co się z nim dzieje. Na szczęście się to zmieniło, a były czempion ma się całkiem dobrze. Krótki, acz treściwy komunikat przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Wyświetl ten post na Instagramie
„Jestem wdzięczny każdemu, kto był obecny w sobotę. Dziękuję za całe wsparcie oraz miłość! Ciało ma się świetnie, jestem wdzięczny za swoje zdrowie. Widzimy się 10 września przy stanowisku komentatorskim.”
Przegrana z Verą przerwała jednocześnie wcześniejszą serię dwóch zwycięstw Cruza. W marcu minionego roku w przegranym polu zostawił Caseya Kenneya (16-4-1), kilka miesięcy później uporał się natomiast z Pedro Munhozem (19-7).
Źródło: Instagram/Dominick Cruz