To była najgłośniejsza walka w jego karierze, ale nie zakończyła się tak, jak sobie wymarzył. Joaquin Buckley przegrał jednogłośną decyzją sędziów z Kamaru Usmanem podczas gali UFC Atlanta, a jego seria sześciu zwycięstw została przerwana. Mimo niepowodzenia „New Mansa” zachował pozytywne nastawienie i podzielił się szczerym wpisem w mediach społecznościowych.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Sobotnia noc miała być dla Joaquina Buckleya dniem, który wyraźnie przybliży go do walki o pas, jednak plany Amerykanina pokrzyżował były mistrz kategorii półśredniej – Kamaru Usman, który w klatce tego dnia pojawił się w zaskakująco dobrej formie, dominując Buckleya zapaśniczo przez znaczną część pojedynku.
Na swoim Instagramie, Buckley przyznał, że plan zakładał wczesne zranienie Usmana i zmuszenie go do cofania się, ale zapasy Nigeryjczyka skutecznie zneutralizowały jego ofensywę.
View this post on Instagram
„Nie podnieśli mi ręki po walce, ale i tak czuję się zwycięzcą i wiem, że zostanę jednym z największych. Ten wyjazd był niesamowity, nie zmieniłbym niczego w przygotowaniach – wszystko było idealnie zaplanowane. Po prostu nie zrealizowałem tego tak, jak wiem, że potrafię… Chcieliśmy zadać wczesne obrażenia i zmusić Usmana do cofania się, ale dobrze radził sobie z neutralizowaniem zagrożeń przez obalenia.
Nie myślcie jednak, że Usman był nastawiony na zrobienie mi krzywdy – bardziej zależało mu na kontroli niż na zadawaniu ciosów. Ale zrobił to, co musiał, by wygrać, więc nie mogę mieć do niego pretensji. Gratulacje dla @usman84kg, jego teamu i @francisngannou. Cieszę się z tego, co dzieje się w dywizji półśredniej. Do zobaczenia.”
Porażka z „The Nigerian Nightmare” to pierwsza przegrana Buckleya od końcówki 2022 roku. Choć tym razem nie zdołał zrealizować swojego planu, wszystko wskazuje na to, że nie stracił wiary w siebie i wkrótce wróci mocniejszy.
Zobacz także: UFC Atlanta: Doświadczony Usman zdominował Buckleya na pełnym dystansie!
źródło: Instagram / Joaquin Buckley | foto: Jeff Bottari/Zuffa LLC