Na swoim podcaście, najbardziej znany komentator – Joe Rogan, użył dość zaskakującego porównania, widząc sporo podobieństw pomiędzy Kevinem Lee (17-5) a emerytowanym już, byłym mistrzem dwóch dywizji wagowych UFC – Georgesem St-Pierrem.

Wspomniany przez Joego RoganaKevin Lee nie notuje ostatnio najlepszej passy. Przegrał ostatnie 3 z 4 pojedynków, wygrywając jedynie z Edsonem Barbozą, a będąc poddanym przez Tony’ego FergusonaRafaela dos Anjosa oraz wypunktowanym przez Ala Iaquintę, na dystansie pięciu rund.

Joe Rogan jednak wierzy w talent zawodnika, twierdząc, że powinien spróbować treningu u innego trenera.

Kevin Lee potrzebuje obozu. 

powiedział Rogan, kontynuując:

Sportowiec ma małe, pierd*lone okno. Kevin ma 26 lat, prawda? Zatem zostało mu 10 lat. Niedobrze. Przed tym, ubijał gości w bardzo spektakularny sposób. Śmierć Roberta Follisa [przyp. red. – były trener Kevina Lee, popełnił samobójstwo w grudniu 2017 roku] miała ogromny wpływ na niego jako zawodnika, jako osobę, a potem walczył z kilkoma naprawdę wspaniałymi zawodnikami. 

Joe Rogan dał także zawodnikowi pewną radę oraz użył w stosunku do niego zaskakującego porównania, do byłego mistrza dwóch dywizji wagowych, półśredniej i średniej – Georgesa St-Pierre’a.

Myślę, że Kevin Lee powinien się udać do Firasa Zahabiego. Dlaczego akurat do niego? Dlatego, że zestaw umiejętności Kevina Lee jest bardzo podobny do tego, jakim dysponował Georges St-Pierre. Dobra stójka, bardzo atletyczny, dobry timing przy sprowadzeniach, nikt na świecie nie wie lepiej od Firasa Zahabiego, jak trenować takiego zawodnika. Tak właśnie uważam. 

Pomimo ostatnich walk Kevina Lee – Joe Rogan nadal uważa, że The Motown Phenom ma wszystkie potrzebne narzędzia, aby zostać mistrzem UFC.

W karierze zawodnika przychodzi decydujący moment, w którym zaczyna sobie zdawać sprawę, że musi dokonać zmian, bo nie robi rzeczy w sposób, w jaki powinien je robić i wprowadzenie zmian jest konieczne. On na 100% może być mistrzem, po prostu musi wprowadzić kilka zmian – potrzebuje mentora, potrzebuje pierd*lonego przewodnika. Potrzebuje Grega Jacksona albo Matta Hume’a, Firasa Zahabiego, Duke’a Roufusa.

Poniżej znajduje się materiał, w którym Joe Rogan wypowiada przytoczone słowa.