W walce o pas wagi lekkiej FEN Roman Szymański przegrał na punkty z Brazylijczykiem Joiltonem Santosem.

Początkowe sekundy pierwszej rundy to klasyczne wzajemne badanie, pierwszy do parteru obalił Brazylijczyk i dobrze kontrolował zawodnika Linke Gold Team. Po podniesieniu walki do stójki Szymański próbował zapiąć duszenie gilotynowe ale Santos fenomenalnie rzucił Polakiem ponownie zmieniając płaszczyznę pojedynku.

W drugiej rundzie Szymański próbował upolować Joiltona pojedynczym ciosem ale to zawodnik z Brazylii dobrze wyczuł moment i obalił mistrza FEN. Pod koniec drugiego rozdania Polak zdołał dostać się za plecy Santosa i starał się poddać go duszeniem oraz konsekwentnie zasypywał jego twarz ciosami.

Trzecia runda rozpoczęła się od walki zapaśniczej po czym obaj zawodnicy ponownie wylądowali na macie gdzie pozycje dominującą zdobył Santos. Brazylijczyk dobrze pracował ciosami rozbijając garde Szymańskiego, widoczna była olbrzymia przewaga siły i warunków fizycznych.

Początek czwartej rundy to ponownie walka w klinczu i skuteczne obalenie Santosa który wykorzystując swoją przewagę siły wciskał w siatkę Szymańsiego. Polak desperacko próbował odeprzeć ataki Joiltona skręcając się do dźwigni na rękę ale mała ilość miejsca przy siatce wykluczała powodzenie takiej akcji.

W piątej rundzie sędzia Piotr Michalak zdecydował się odebrać jeden punkt Brazylijczykowi za nielegalny cios. Nie zraziło to jednak Brazylijczyka który konsekwentnie kontrolował w parterze Szymańskiego. Sędziowie byli jednomyślni i orzekli zwycięstwo Joiltona Santosa który został nowym mistrzem FEN w wadze lekkiej.