Jon Jones na Twitterze zdradził, co sądzi o Cirylu Gane i czy chciałby się z nim zmierzyć w przyszłości. „Bones” ocenił też swoje własne przygotowanie do zmiany dywizji na wyższą.
Jones po raz ostatni w oktagonie pojawił się w 2020 roku, gdy na UFC 247 na pełnym dystansie pokonał Dominicka Reyesa. Po tym występie zwakował swój pas dywizji półciężkiej i zapowiedział, że ma zamiar zmienić kategorię na wyższą. Jak na razie nie zdecydował się jednak na powrót do walk.
Na Twitterze odpowiedział niedawno na pytanie odnośnie tego, jak postrzega obecnego tymczasowego mistrza dywizji ciężkiej:
„Moim zdaniem jest dość wyjątkowy jak na tę kategorię, ale nie sądzę, że świat jest gotów na to, jak wyjątkowy będę ja. Uważam, że moje doświadczenie w dywizji półciężkiej zaprocentują w przyszłych walkach.”
Gane jak na razie posiada „czysty” rekord dziesięciu zwycięstw. Tymczasowy tytuł zdobył na UFC 265 w walce z Derrickiem Lewisem, która zakończyła się przez TKO w trzeciej rundzie. Teraz „Bon Gamin” stanie do pojedynku z obecnym mistrzem Francisem Ngannou, który odbędzie się 22 stycznia na UFC 270.
źródło: Twitter/Jon Jones