Na gali UFC Fight Night 132 Leon Edwards (16-3) zdecydowanie pokonał na punkty Donalda Cerrone (33-11, 1 NC). Po zwycięstwie nie szczędził wskazywania z kim chciałby się zmierzyć w następnej walce.
Jorge Masvidal (32-13) aktualnie ma na koncie dwie porażki z rzędu i jest notowany na dziewiątym miejscu. „Gamebred” zaakceptował rzucone wyzwanie przez „Rocky’ego”:
Ludzie zawsze mnie wyzywają do walki. G*wno mnie obchodzi, kto mnie wyzywa. Chcę wielkiej walki.
Jeśli pojedynek z Leonem jest największym możliwym, w znaczeniu nazwiska i rankingu, mogę się przygotować.
przyznał.
źródło: bjpenn