Legendarny były mistrz kategorii piórkowej pożegnał się z fanami w ojczystej Brazylii, pozostawiając rękawice w centrum oktagonu wśród łez wzruszenia i owacji na stojąco.
José Aldo (32-10) po raz drugi i prawdopodobnie ostateczny zakończył swoją karierę zawodniczą. Podczas gali UFC Rio w sobotni wieczór, gdy rozbrzmiała jego charakterystyczna muzyka, publiczność eksplodowała entuzjazmem, widząc brazylijską legendę wchodzącą do klatki.
W emocjonalnej ceremonii, były mistrz kategorii piórkowej położył swoje rękawice w centrum oktagonu – uniwersalny symbol zakończenia kariery w sportach walki. Ze łzami w oczach Aldo machał do publiczności, a jego rodzina dołączyła do niego w klatce, by wspólnie celebrować ten historyczny moment.
To już drugie pożegnanie Aldo z zawodowym MMA. Po raz pierwszy ogłosił zakończenie kariery w 2022 roku po porażce z Merabem Dvalishvilim w walce, która mogła otworzyć mu drogę do kolejnej szansy mistrzowskiej. Zamiast tego, po przegranej decyzją, Brazylijczyk zdecydował się wówczas odwiesić rękawice na kołek.
Pozostając pod kontraktem z UFC, Aldo próbował swoich sił w boksie, staczając między innymi zaciętą walkę z Jeremym Stephensem, która zakończyła się remisem. Niespodziewanie, niecałe dwa lata po pierwszym pożegnaniu, zdecydował się na powrót do UFC, gdy organizacja zaplanowała galę w Brazylii w maju 2024 roku.
W pierwszej walce po powrocie Aldo imponująco pokonał Jonathana Martineza decyzją sędziów. Niestety, okazało się to jego ostatnim zwycięstwem w karierze. W kolejnych pojedynkach przegrał nieznacznie, kontrowersyjną niejednogłośną decyzją z Mario Bautistą, a następnie uległ w zaciętej wojnie Aiemannowi Zahabiemu w maju tego roku.
Aldo nie zdecydował się na zakończenie kariery po ostatniej porażce, wybierając symboliczny moment – powrót UFC do jego ojczystej Brazylii – by oficjalnie pożegnać się z fanami i sportem, który współtworzył.
Jeśli to rzeczywiście koniec, José Aldo przechodzi na emeryturę z imponującym rekordem 32 zwycięstw i 10 porażek. Pozostaje najdłużej panującym mistrzem wagi piórkowej w historii UFC, z siedmioma kolejnymi udanymi obronami tytułu. W 2023 roku został wprowadzony do Galerii Sław UFC, potwierdzając swój status jednego z największych zawodników w historii mieszanych sztuk walki.
