W starciu legendarnego Jose Aldo z młodym wilkiem Reanto Moicano większość obserwatorów stawiała na tego drugiego. I ponownie klatka zweryfikowała typowania!
Obaj zawodnicy walkę rozpoczęli bardzo ostrożnie. Moicano postanowił wykorzystać swoje świetne zasięgi do budowania dystansu i przypuszczania pojedynczych ataków ciosami i kopnięciami. Aldo więcej uderzeń odbierał, niż wyprowadzał. Moicano celnie trafiał prawym ciosem na głowę Jose. Aldo próbował odgryzać się prostymi, ale bez większej skuteczności.
Druga odsłona rozpoczęła się podobnie do pierwszej – panowie ostrożnie wyprowadzali pojedyncze uderzenia. Aldo zdołał jednak skrócić dystans pieczołowice budowany przez rywala i przypuścił szalony atak, zasypując go gradem ciosów. Chwilę później sędzia przerwał walkę, wobec bezradności Moicano.
„Jose Aldo turning back the clock!” – @BrendanFitzTV
▶️ Watch #UFCFortaleza LIVE on ESPN+ https://t.co/mLiw9AK2c2 pic.twitter.com/zxIcbuvPmV
— ESPN MMA (@espnmma) 3 lutego 2019
“The King of Rio” 👑🇧🇷
🇧🇷 @JoseAldoJunior (28-4)🎥- @ESPNMMA – #UFCFortaleza 🇧🇷pic.twitter.com/A3ygTqf8T7
— MMA Latest (@MMALatestNws) 3 lutego 2019
źródło: ESPN/Twitter