Joseph Benavidez zdradził, że nie przepada za Deivesonem Figueiredo i będzie dążyć do skończenia go przed czasem.
Joseph Benavidez już w najbliższą sobotę zmierzy się w pojedynku rewanżowym z Deivesonem Figueiredo. Pierwsze starcie odbyło się na gali UFC Fight Night 169, gdzie lepszy okazał się Brazylijczyk.
Joseph Benavidez postanowił zabrać głos przed jego rewanżem z Figueiredo. Amerykanin jest bardzo zmotywowanym, aby wygrać ten pojedynek, a na dodatek stwierdził, iż nie przepada za Brazylijczykiem i będzie chciał go znokautować.
Zachowanie Figueiredo naprawdę mi przeszkadza. Fakt, że dla każdego jest jak złoczyńca. Nie lubię go. To nic osobistego, bo nie znam go osobiście i w ogóle, ale nie lubię go. To zdecydowanie sprawia, że chcę wyjść do klatki i go skrzywdzić. Będę chciał skończyć Figueiredo przed czasem i go uciszyć.
stwierdził Benavidez.
Już w najbliższą sobotę będziemy mogli się przekonać, czy słowa Benavideza będą miały pokrycie i zrewanżuje się on Brazylijczykowi.
Zobacz także: Babilon Fight Night z udziałem Daniela Rutkowskiego – karta walk. Gdzie i jak oglądać?
źródło: mmafighting.com