Były prezes FEN, Paweł Jóźwiak ostro skomentował postawę Cezarego Oleksiejczuka i jego menedżera, którzy w ostatnim czasie rzekomo trzykrotnie odrzucali proponowanych rywali. Do tych zarzutów odniósł się Paweł Kowalik, właściciel grupy MMA Cartel, która go reprezentuje.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Podczas niedawnego “Pokoju” przed galą FEN 56, prezes FEN Jakub Borowicz odpowiadał na pytania dotyczące walki Cezarego Oleksiejczuka (13-3) z 44-letnim Rafaelem Celestino (14-5-1). Paweł Jóźwiak wtrącił się do dyskusji, krytycznie komentując ostatnie poczynania Cezarego i jego sztabu

Czarek dostał bardzo dobrego rywala, ale odmówił walki i powiedział, że dwa tygodnie to za mało czasu żeby zrobić na niego zapasy i tyle. Nasza cierpliwość już się dla niego skończyła. Ja powiedziałem Jego menadżerowi, że tylko dlatego, że ostatnio wypadła mu walka ostatni raz zgadzam się na to, że odmówił rywala, bo odmówił rywala po raz trzeci… Ta walka (Oleksiejczuk – Celestino) jest nam całkowicie niepotrzebna. Ja generalnie żałuję, że finalnie zgodziliśmy się na to zestawienie, bo wszyscy kibice i fani nam przez to cisną, a to nie o to chodzi. To Czarek powinien się teraz tłumaczyć dlaczego nie chciał się bić z dobrym zawodnikiem i dlaczego bije się z takim.

Paweł Kowalik odniósł się do zarzutów następnego dnia w nagraniu na YouTube ujawniając, że pierwotnie planowano starcie Cezarego na 5 października z wygranym potyczki Magomeda Magomedova (14-0) z Mansurem Abdurzakovem (11-4), jednak gdy walka została odwołana z powodu powiązań Magomedova z Rosją, sztab Oleksiejczuka zaproponował przenosiny do kategorii średniej, na co FEN przystał. Zaznaczył także, że zaakceptowali sześciu rywali, ale na tydzień przed końcem przygotowań pojawiła się propozycja walki z Aleksandrem Butenko (56-18-3), doświadczonym zawodnikiem z Ukrainy. Cezary był gotowy i chciał walczyć, ale Kowalik uznał, że pomysł jest nielogiczny. Dodał również, że nie ma problemu z pojedynkiem z Butenką w przyszłości, ale Cezary potrzebuje pełnego obozu przygotowawczego.

Powiedziałem wprost: dajcie nam sześć tygodni, bo nie zdążymy nawet ściągnąć zapaśników na ostatni tydzień. Na wszystkich pozostałych rywali się zgadzaliśmy, ale to FEN nie umiał ich dopiąć.

Podkreślił Kowalik.

Gala FEN 56 z głośno komentowanym co-main eventem Oleksiejczuk – Celestino już 5 października we Wrocławiu

Zobacz także: Byli zawodnicy KSW w limitach przed UFC Paris. Wyniki ważenia

Źródło: X / FEN MMA, Youtube / MMA Cartel

Autor: Adrian Szymański