Ledwie bokser Tyson Fury wspomniał o możliwej walce w MMA, to już ustawia się kolejka chętnych, aby się z nim zmierzyć. Z ciekawą propozycją wyszedł zawodnik kategorii ciężkiej UFC- Junior dos Santos.
Fury wspominał o potencjalne walce w MMA, a nawet odbywał już treningi pod okiem Darrena Tilla.
Do walki wyzywał go już Stipe Miocić, a teraz przyszła kolej na Juniora dos Santosa, który chciałby być fair wobec przeciwnika i zaproponował walkę na zasadach MMA, a później rewanż w walce bokserskiej.
Idealnie byłoby walczyć z Tysonem Furym w MMA jeżeli zechce, a następnie po zwycięstwie nad nim, mógłbym walczyć z nim w boksie. Przychodzi do mojego świata, a potem ja do jego. To byłby zaszczyt, świetny moment dla obu sportowców.
„Cigano” nie spodziewa się, że bokser na dłużej zwiąże się z dyscypliną MMA, ale wydaje mu się, że stoczy co najmniej jeden pojedynek. Jeśli Fury wykona ten ruch, to Brazylijczyk chce z nim walczyć.
Nie sądzę żeby przyszedł na stałe do MMA, ale myślę, że raz zawalczy. To byłoby bardzo interesujące. To świetna okazja dla mnie. Zawsze marzyłem o możliwości walki z wielkim bokserem. To moja dziedzina, w której czuję się najbardziej komfortowo.
Zawodnik UFC uważa, że bokserzy mają o sobie wielkie mniemanie, a tak na prawdę, to zawodnicy MMA są bardziej kompletnymi wojownikami.
W przeszłości wyzywałem do walki Anthonyego Joshuę, podobnie jak Stipe Miocić, a on zachowywał się tak jakby w ogóle tego nie słyszał. Pozostają w bezpiecznym miejscu, zachowując się jakby byli lepsi od zawodników MMA, a tak nie jest. Prawda jest taka, że jesteśmy bardziej kompletnymi zawodnikami i możemy postawić im ciężkie warunki, nawet w ich własnym sporcie.
źródło: bjpenn.com