Junior dos Santos zdradził, z kim chciałby się zmierzyć w swoim kolejnym pojedynku.
Junior dos Santos już dzisiaj na gali UFC 252 zmierzy się w bardzo interesującym pojedynku z Jairzinho Rozenstruikiem. Brazylijczyk zdradził, że jeśli wygra, to w kolejnej walce chciałby zmierzyć się w starciu rewanżowym z Francisem Ngannou.
To jest dla mnie bardzo ważne. To jest walka, która muszę stoczyć w swojej karierze. Wszyscy znają mnie jako najlepszego boksera w wadze ciężkiej, a teraz Ngannou mówi, że to on jest najlepszy, bo mnie znokautował. Dużo mu brakuje, aby posiadać dobrą technikę bokserską. Ma siłę, ale nie ma dobrych umiejętności. Nie mogę się doczekać, żeby znowu z nim zawalczyć.
Drugim przeciwnikiem, z którym „Cigano” chciałby się zmierzyć jest Stipe Miocic. Obydwaj zawodnicy mieli już okazję dwukrotnie walczyć ze sobą. Pierwsze starcie wpadło na konto Brazylijczyka, a w pojedynku rewanżowym lepszy okazał się panujący mistrz.
Bardzo podziwiam Miocicia. Jest wielkim mistrzem. Nie mogę się doczekać, aż znów będę miał szansę z nim walczyć. Wiem, że ma wielkie umiejętności. Jak już mówiłem, mam to, czego potrzeba, aby pokonać ich obu.
podsumował dos Santos.
Zobacz także: „Nadal będę mistrzem świata w wadze ciężkiej” – Stipe Miocic pewny zwycięstwa nad Danielem Cormierem
źródło: bjpenn.com