Już w tę sobotę Kacper Formela zmierzy się z Romanem Szymańskim na gali XTB KSW 107 w ERGO ARENIE. Zawodnik Mighty Bulls Gdynia i WCA opowiedział nam o przygotowaniach, zmianach mentalnych i swoich ambicjach w dwóch kategoriach wagowych.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Do oktagonu wejdzie w nowej wadze i z innym podejściem do kariery. Kacper Formela już w tę sobotę na gali XTB KSW 107 w ERGO ARENIE zmierzy się z Romanem Szymańskim. W rozmowie z naszym portalem opowiedział o przygotowaniach, treningach w WCA, współpracy z Przybyszem i dwóch trenerach, a także o tym, co zmieniła w nim porażka z Łukaszem Charzewskim.

Już mnie nie interesuje, co jest w internecie. Jestem tu i teraz, aby skopać tyłek mojemu rywalowi.

zadeklarował Kacper Formela, zapowiadając sobotnie starcie z Romanem Szymańskim na XTB KSW 107.

Przed nadchodzącą walką Formela wraca do kategorii lekkiej i wygląda na to, że zbijanie wagi do 70 kilogramów przebiegło znacznie łagodniej niż wcześniej.

Nie wyglądam jak człowiek po chemioterapii. Cieszyłem się procesem rozwoju, a nie tylko próbowałem dotrwać do walki.

zaznaczył.

Zawodnik zdradził również, że KSW zaakceptowało jego pomysł walk naprzemiennie w dwóch kategoriach wagowych.

Chcę, żeby ta kariera była piękna, długa i wspaniała, a nie krótka i destrukcyjna.

wyjaśnił, wskazując na potrzebę oszczędzania organizmu. Na pytanie, czy powrót do piórkowej jest możliwy, odpowiedział jasno:

Jeśli organizm pozwoli.

– nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w tej dywizji.

Dużo uwagi poświęcił także wspólnym przygotowaniom z klubowym kolegą, Sebastianem Przybyszem, który na tej samej gali stanie do pierwszej obrony pasa mistrzowskiego podczas nowej mistrzowskiej kadencji, mierząc się z Oleksiim Polishchukiem.

Motywujemy się nawzajem, podpowiadamy sobie między treningami. Wspólna droga jest zawsze lepsza niż samotna.

podkreślił.

Formela łączył obóz w WCA z dwoma mocnymi osobowościami trenerskimi: Arbim Shamaevem i Grzegorzem Jakubowskim. Jak sam zaznaczył, ich odmienne podejścia się uzupełniały.

Trener Arbi więcej podpowiada w trakcie, Grzegorz więcej analizuje po.

tłumaczył.

Kumulacja tych dwóch trenerów może zaowocować.

W rozmowie pojawił się również wątek Anzora Azhieva, którego Kacper spotkał na macie.

Złapałem się z nim i potwierdzam: to jeden z najbardziej zmarnowanych talentów KSW.

powiedział bez zawahania.

Choć Roman Szymański przystępuje do pojedynku po trzech porażkach, Formela nie zamierza go lekceważyć.

Romek przegrywał z topowymi zawodnikami i stawiał im duży opór. To nie były walki do jednej bramki.

ocenił.

Jeśli Romek nie jest zawodnikiem do przetarcia, to ja też nim nie jestem.

Na koniec poruszyliśmy temat mentalnych przemian po przegranej z Łukaszem Charzewskim.

Od tej walki zmieniłem przygotowania kondycyjne i podejście mentalne. Teraz wchodzę do klatki skupiony, szybki, niebezpieczny i nieprzewidywalny.

zapewnił.

Zobacz takżeDamian Piwowarczyk przed KSW 107: „Wyjść na spokojnie, trzymać się gameplanu i będzie elegancko”