Kajan Johnson nie jest zadowolony z gwizdów, jakie usłyszał ze strony publiczności zgromadzonej w londyńskiej O2 Arena po ogłoszeniu jego zwycięstwa w walce ze Stevenem Ray’em i twierdzi, że złe wzorce przejmowane są przez fanów MMA „od góry”.
Kajan Johnson nie jest zadowolony z gwizdów, jakie usłyszał ze strony publiczności zgromadzonej w londyńskiej O2 Arena po ogłoszeniu jego zwycięstwa w walce ze Stevenem Ray’em i twierdzi, że złe wzorce przejmowane są przez fanów MMA „od góry”.