Kamaru Usman (19-1) ma ambitne plany na ten rok. Jak twierdzi Ali Abdelaziz – menager obecnego mistrza UFC w wadze półśredniej, Nigeryjczyk na swojego następnego przeciwnika wytypował Michaela Chiesę (18-4). Co na to Dana White, który potwierdził, że to Colby Covington (16-2) dostanie szansę na walkę o tytuł?
Usman na UFC 261 w widowiskowy sposób w drugiej rundzie znokautował Jorge Masvidala (35-15), czym udowodnił, że jest numerem jeden w dywizji. Na wieść o tym, że to Covingtonowi ma przypaść okazja na mistrzowskie starcie, Abdelaziz oświadczył, że ani on, ani sam Usman nie rozumieją, dlaczego akurat ten zawodnik został wytypowany. Według nich Covington musi sobie jeszcze zapracować na walkę z mistrzem.
Jak mówi Abdelaziz dla ESPN:
Kamaru w ciągu dziesięciu miesięcy zawalczył trzy razy, natomiast dla porównania, Colby trzy razy zawalczył w ciągu trzech lat. Po tym jak Kamaru zdemolował mu szczękę i poprzestawiał twarz, Kamaru wyszedł do trzech walk i bronił tytułu przeciwko twardym zawodnikom.
Menager Usmana dodał, że w dywizji jest o wiele więcej zawodników, którzy bardziej zasługują na to starcie m.in. Michael Chiesa, który zainteresował Nigeryjczyka ze względu na ciąg zwycięstw. Obecny mistrz oświadczył, że jest gotowy stawić się w oktagonie już 12 czerwca na UFC 263, jednak na tę datę zaplanowane są już dwie walki o pas, dlatego bardziej prawdopodobne byłyby terminy na sierpień lub wrzesień.
źródło: bjpenn.com