Walką wieczoru zbliżającej się wielkimi krokami gali UFC Fight Night 129, która odbędzie się 19 maja w Santiago, będzie starcie byłego pretendenta do pasów mistrzowskich kategorii średniej i półśredniej Demiana Mai (25-8) z rozpędzonym siedmioma wiktoriami z rzędu Kamaru Usmanem (12-1).

Brazylijczyk niespełna miesiąc temu wskoczył do main eventu najbliższej weekendowej gali zastępując kontuzjowanego Santiago Ponzinibbio (26-3), który miał pierwotnie skrzyżować rękawice z Nigeryjskim Koszmarem.

Kamaru Usman niecierpliwie czekał na swoją szansę, by w końcu zmierzyć się z Demianem Maią. Już w 2015 roku tuż po wygraniu w telewizyjnym show The Ultimate Fighter, Usman rzucił wyzwanie Mai zapraszając go do oktagonu UFC. Nic z tego jednak nie wynikło, ponieważ weteran wagi półśredniej nie był zainteresowany takim zestawieniem. Maia w tym czasie był posiadaczem długiej zwycięskiej passy, ​​której kulminacją była walka o tytuł w zeszłym roku. Po paru latach obaj w końcu staną naprzeciwko siebie, a Nigeryjski Koszmar nie ukrywa swojego zadowolenia z nadchodzącego pojedynku.

Ten gość jest w tym sporcie od zawsze. Mam do niego ogromny szacunek, ale nie dostałem się do tego sportu, ponieważ chcę być bogaty i sławny i dostać się na szczyt. Zajmuje się tym wyłącznie ze względu na konkurencję, aby sprawdzić się w pojedynkach z najlepszymi. Włożyłem mnóstwo czasu i poświęciłem naprawdę wiele, więc chcę stawić czoła najlepszym wojownikom. Dlatego zadzwoniłem do niego dwa lata temu, ponieważ chciałem zmierzyć się z zawodnikiem na jego poziomie.

powiedział Usman w wywiadzie dla MMAWeekly.

Może nie jestem największym facetem w dywizji półśredniej, ale gwarantuję wam, że jestem najsilniejszym facetem w dywizji. Moje IQ w walce jest dużo większe, niż wielu innych zawodników, Dlatego myślę, że ta walka otworzy wam oczy, gdy wyjdę i wykonam zadanie.

dorzucił Nigeryjski Koszmar.

Dlatego wie, że jestem dla niego najgorszym z możliwych przeciwników. Każdy na świecie to wie. Myślę, że właśnie dlatego ta walka nie miała miejsca, gdy prosiłem o nią lata temu.

zakończył.

źródło: mmaweekly.com