Kamaru Usman (15-1) wciąż czeka na ogłoszenie przeciwnika do pierwszej obrony pasa. Według słów Dany White’a kolejnym pretendentem będzie Colby Covington (15-1), ale Nigeryjczyk uważa, że „czarnym koniem” wyścigu o miano pretendenta może okazać się Leon Edwards (18-3)
Colby Covington pokonał w przekonujący sposób Robbiego Lawlera na gali UFC w Newark, a Dana White stwierdził, że będzie następnym przeciwnikiem Usmana. Jednak Nigeryjczyk uważa, że jest jeszcze Jorge Masvidal, a czarnym koniem tej rozgrywki może okazać się Leon Edwards.
Przez lata nauczyłem się, że dopóki kontrakt nie został podpisany przez obie strony, to nic jeszcze nie jest oficjalne. Wielokrotnie powtarzali ” Ten facet jest następny” i tak się nie działo. Myślę, że rozgrywa się to między naszą trójką, ale czarnym koniem może okazać się Leon Edwards, który ostatnio wkroczył do gry o najwyższą stawkę. Mamy teraz czteroosobowy cyrk.
Edwards i Usman spotkali się już oktagonie UFC podczas gali UFC on Fox 17. Wówczas według sędziów lepszy okazał się obecny mistrz kategorii półśredniej. Od tamtego pojedynku Edwards zaliczył osiem zwycięstw z rzędu. W ostatnim pojedynku pokonał Rafaela Dos Anjosa.
źródło: bjpenn.com