Dla brazylijskiego teamu Fighting Nerds ostatnie tygodnie nie należą do udanych. Po porażkach Jeana Silvy i Caio Borralho w UFC, głos w sprawie zabrał były mistrz wagi półśredniej, Kamaru Usman, który wskazał, czego jego zdaniem brakuje tej drużynie, aby sięgnęła po mistrzowski pas.

Silva został znokautowany na gali Noche UFC, a Borralho uległ Nassourdine’owi Imavovowi na UFC Paris. Jedynie Carlos Prates zdołał odbudować się po porażce z Ianem Garrym, nokautując Geoffa Neala na UFC 319, a wkrótce czeka go walka z byłym mistrzem Leonem Edwardsem.

Zdaniem Usmana, przyczyną niepowodzeń Silvy i Borralho jest brak fundamentu, który on sam uważa za kluczowy: zapasów.

To świetny team, ale potrzebują trenera od zapasów. To jest element, który mógł pomóc Caio Borralho w starciu z Imavovem. Carlos Prates przegrał z Ianem Garrym, który świetnie się poruszał, a gdyby dorzucił obalenia, mógłby odwrócić walkę. Widzieliśmy też, co zrobił z nim Saint Denis, gdy tylko sprowadził go do parteru.

– powiedział Usman w podcaście Pound 4 Pound.

Były mistrz UFC przypomniał, że w czasach Blackzilians duży nacisk na zapasy kładł Rashad Evans, co jego zdaniem było fundamentem sukcesów drużyny.

Wszyscy wiedzieli, że mamy świetną stójkę dzięki Henry’emu Hooftowi, ale Rashad dopilnował, żeby w drużynie był też trener od zapasów. To sprawiło, że byliśmy kompletnym teamem. Fighting Nerds też tego potrzebują.

– dodał Usman.

Zobacz takżeNoche UFC: Kelvin Gastelum pokonał Dustina Stoltzfusa po twardej trzyrundowej bitwie!

źródło: Pound 4 Pound / YouTube | foto: Chris Unger/Zuffa LLC / Getty Images