Parę tygodni temu podczas gali PFL 1 w Nowym Jorku Kamaru Usman i jego menadżer Ali Abdel-aziz wdali się w awanturę z kibicami. Początkowo nie było wiadomo, od czego zaczęła się sprzeczka. W poniedziałek w wywiadzie dla The MMA Hour Nigeryjczyk rzucił trochę światła na tę sprawę.

Usman opowiada o tym, jak zaczęła się cała kłótnia z kibicami. Twierdzi, że głównym winowajcą był alkohol, a on sam starał się rozładować napiętą sytuację.

Wychodzimy, żeby napić się wody, jesteśmy spragnieni, potem wracamy na swoje miejsca i kiedy wchodzimy, nagle zaczynają grać hymn narodowy. Zatrzymujemy się i mówię „Hej, hej, stójcie, nie chcemy przechodzić przez tłum, podczas gdy hymn narodowy trwa, więc niech najpierw skończą grać”. 

oznajmił Usman.

Gdy Usman i Abdel-Aziz stali u szczytu schodów, ktoś, kto klękał przed nimi, zaczął krzyczeć w ich kierunku, a Abdel-Aziz odwrócił się, by stawić im czoła. Usman próbował rozładować sytuację, prosząc osobę o szacunek podczas grania hymnu, ale według niego spotkał się z wulgarną reakcją.

Facet odwraca się, patrzy na mnie i mówi „Zamknij mordę. Co możesz mi zrobić?”

Ten koleś jest wyraźnie pijany, ale on traktuje to poważnie, krzyczy mi prosto w twarz, więc mówię „Cofnij się, naruszasz moją przestrzeń” Gość odpowiada „Co ty możesz zrobić, myślisz, że jesteś twardy?” Mam przeczucie, że facet się zaraz na mnie rzuci, bo jest coraz bardziej agresywny, więc odpycham go od siebie i mówię „Gościu, cofnij się”

zareagował Nigeryjski Koszmar.

Kamaru Usman twierdzi, że na tym zakończyłaby się sprzeczka, jednak pijani kibice nie zamierzali odpuścić i to oni zaatakowali pierwsi.

Odwracam się, abyśmy mogli odejść i nagle, gdy jestem odwrócony do nich plecami, dostaję z tyłu, bum. Potem, trzech z nich rzuciło się na Aliiego, a trzech z nich ruszyło w moją stronę, więc wyszło tak, że musiałem się bronić. Jestem w trybie samoobrony i próbuję ściągnąć jednego gościa ze mnie i to wszystko zmienia się w szalone zamieszanie.

opisał całe zajście Usman.

Nigeryjczyk nie jest zadowolony z tego, że w sieci krąży wiele błędnych informacji na temat bójki. Plotki mówiły o tym, że Usmanowi nie spodobało się to, że jeden z kibiców uklęknął podczas grania hymnu narodowego, lub o tym, że on był stroną agresywną w awanturze i pierwszy przeszedł do rękoczynów.

Na koniec Usman został zapytany, czy on lub Abdel-Aziz planują wnieść oskarżenie w sprawie tego incydentu. Nigeryjczyk nie wie, jak do całej sprawy podchodzi Ali, ale dla niego nie ma takiej potrzeby.

Muszę z nim o tym porozmawiać, ale dla mnie to nic wielkiego. To nie jest to, co robimy. Oczywiście nie byłem tam, aby walczyć, to się po prostu stało. Nie jestem facetem, który zadzwoni po gliniarzy. Niektórzy ludzie by tak zrobili. Stało się i już, posuwam się naprzód, koniec tematu.

Poniżej krótki filmik z tego zajścia.

 

Źródło: mmafighting.com