Sytuacja w czubie kategorii półśredniej cierpi na swego rodzaju zastój. Wciąż nie wiadomo z kim oficjalnie w następnej obronie pasa zmierzy się Tyron Woodley, a jednego z kandydatów do starcia mistrzowskiego wyzwał ostatnio na pojedynek #9 w rankingu kategorii półśredniej, Kamaru Usman.
Amerykanin nigeryjskiego pochodzenia obecnie znajduje się w paśmie 11 zwycięstw z rzędu i jest niepokonany w UFC. Ostatni raz widzieliśmy go w akcji na gali w St. Louis, gdzie po stosunkowo nudnej, lecz dominującej po stronie Usmana walce triumfował on nad Emilem Meekiem po jednogłośnej decyzji sędziów. Nie cały miesiąc po ostatnim występie, Usman pali się do powrotu do oktagonu i ma na celowniku kolejnego rywala.
Dana I’m tired of waiting on this kid @ColbyCovMMA I’m free & he’s free. If that scared little bitch doesn’t take the fight this time, I will never give him the opportunity again. @danawhite @seanshelby @Mickmaynard2
— KAMARU USMAN (@USMAN84kg) 19 lutego 2018
Dana, jestem zmęczony czekaniem na tego dzieciaka Colby’ego. Ani ja nie mam zaplanowanej walki, ani on. Jeśli ta mała dziwka nie zgodzi się na walkę, już nigdy później nie dam mu szansy zmierzenia się ze mną.
Gotowość do walki Usmana przeciwko reprezentantowi American Top Team nie jest od dawna tajemnicą. Ciekawostką jest jednak miejsce w którym Nigeryjski Koszmar chciałby podjąć Chaosa.
Dana @USMAN84kg vs @ColbyCovMMA in Rio let’s make it happen @danawhite @seanshelby @Mickmaynard2 @AliAbdelaziz00 pic.twitter.com/vjh1xTA61b
— KAMARU USMAN (@USMAN84kg) 19 lutego 2018
Dana, Usman vs. Covington na UFC w Rio. Sprawmy, aby to się stało rzeczywistością.
Obydwaj zawodnicy znani są z bardzo mocnej gry zapaśniczej której praktycznie nikt w kategorii półśredniej nie potrafił dotychczas stawić czoła. Zestawienie o miano najmocniejszego zapaśnika w kategorii półśredniej zdaje się więc być właściwym pomysłem.
Nawiązując do zbliżającej się gali w Rio, Usman ma na myśli wydarzenie, które odbędzie się tam 12 maja, a konkretnie galę UFC 224. Jeśli zestawienie zawodników w tym miejscu doszłoby do skutku, niepokonany w UFC półśredni z pewnością mógłby liczyć na mocne wsparcie brazylijskiej publiczności, która ma swoje powody do tego by nienawidzić buńczucznego Amerykanina.
Na razie brak odpowiedzi na te wyzwania ze strony Covingtona, oficjalne konto zawodnika na Twitterze polubiło natomiast komentarz jednego z fanów do postu Usmana, pytający „dlaczego #3 w rankingu miałby akceptować walkę z zawodnikiem zajmującym w nim dziewiątą pozycję?” co może sugerować jego niechęć do tego zestawienia.