Nastąpiły roszady w karcie gali DKW Fight Night 2 w Legionowie, w walce wieczoru nie zobaczymy zapowiadanego wcześniej Kamila Bazelaka, który zawalczyć miał z Fernando Rodriguesem Jr.
Kamil Bazelak w wywiadzie dla MMA Flashback opowiedział trochę o kulisach współpracy z organizacją DKW Fight Night oraz braku kontraktu na walkę:
[…] Do walki zostały dwa tygodnie, a nadal nie mam kontraktu, jeżeli chodzi o tę organizację DKW. Nadal nie podpisaliśmy kontraktu, nie wiem na czym stoję. Nie wiem czy ta walka się odbędzie, czy nie. Mam duże wątpliwości.
[…] Jeżeli chodzi tutaj o wynagrodzenie finansowe, no niestety, pieniążki oczekuję z góry, z uwagi na zaszłości tej organizacji. Nie chcę się oczywiście pejoratywnie wypowiadać na ich temat, bo dali mi szansę w tej walce. No zobaczymy.
Natomiast członek zarządu organizacji DKW Fight Night, Grzegorz Kosiński, skomentował całą tą sytuację w jednej z grup na Facebooku, dając do zrozumienia, że współpraca DKW z Bazelakiem została rozwiązana:
Pan Kamil Bazelak dostał wczoraj informacje, że w związku z wieloma sytuacjami i negatywnym wpływaniem swoją osobą na wizerunek dkw, rozwiązujemy z nim współpracę. Liczne utrudnianie działań, kilkukrotnie przekładnie opłaconej ekipy filmowej, oraz zachowania z przeszłości o których nie mieliśmy pojęcia, są oczywistym powodem zerwania takiej współpracy. Oficjalne oświadczenie wydamy w poniedziałek na fanpage DKW Fight Night.
Na chwilę obecną nie znamy jeszcze nazwiska zawodnika, z którym zmierzy się Fernando Rodrigues w walce wieczoru. Jutro pojawi się także oficjalne oświadczenie organizacji DKW Fight Night w związku z zaistniałą sytuacją.
Pełny wywiad z Kamilem Bazelakiem poniżej: