Kamil Szymuszowski wygrywa na KSW 35 z Mindaugasem Verzbickasem przez jednogłośną decyzję.
Pierwsze runda była dość wyrównana, w klinczu, którego było sporo przeważał Litwin, jednak Szymuszowskiemu pomogło sprowadzenie. W drugiej i trzeciej rundzie to już dominacja Polaka, któremu udało się sprowadzić rywala do parteru a następnie go kontrolować. Verzbickas jednak mimo, że był z pleców był aktywny i ciężko było Kamilowi utrzymać w jednej pozycji. Chwilę grozy podopieczny Łukasza Zaborowskiego i Marcina Rogowskiego zaznał na końcu trzeciej rundy, gdy Mindaugas chwycił gilotynę, jednak udało mu się z niej uciec i dokończyć rundę na górze.