Marcin Wójcik w ostatnim czasie toczył boje głównie dla organizacji FEN. Teraz wrócił do wcześniejszego pracodawcy – KSW.
Po gali FEN 51 Paweł Jóźwiak zabrał głos w kwestii „Giganta” z Piły. Oskarżył Artura Gwoździa o niszczenie kariery zawodnika.
Sam rzekomy poszkodowany skomentował wypowiedź prezesa:
Wydaje mi się, że właśnie to przejście [Łukasza] Charzewskiego z FENu do KSW wniosło swoje trzy grosze. Pewnie prezesowi podniosło ciśnienie. Jeśli chodzi o moją perspektywę, to nie ma mowy o zniszczeniu mojej kariery przez menadżera Artura [Gwoździa]. Jedyne co teraz może mi zniszczyć karierę to przegrane walki i nic poza tym. Ciężko mi się wypowiadać na ten temat. Ja z prezesem dobrze żyłem. Cenię sobie kontakty z Kubą Borowiczem. Jestem wdzięczny za wszystkie walki stoczony dla FEN. Ostatnio main event. Sportowo też to dobrze wyglądało. Nie chcę się opowiadać po żadnej ze stron. Pewnie mają swoje racje. Trochę jeden. Trochę drugi. Absolutnie tak nie jest, że moja kariera jest zniszczona.
przyznał.
Cały wywiad można obejrzeć poniżej:
fot. instagram / Marcin Wójcik, Artur Gwóźdź