-Skupiamy się na wszystkich aspektach. Starałam się poprawić moją siłę i dynamikę. Skupiałam się też na zapasach i na wstawaniu, na grze parterowej. Nie zapominałam o stójce, co jest moją najlepszą stroną.- powiedziała Karolina Kowalkiewicz (12-2) w rozmowie z RMF przed wylotem do USA.
Zwyciężczyni starcia Kowalkiewicz vs. Andrade najprawdopodobniej skrzyżuje rękawice z aktualną posiadaczką pasa w kategorii słomkowej, Rose Namajunas (8-3). Dla Karoliny walka 8 września może być zatem jedną z najważniejszych w karierze.
Karolina czuje się doskonale przygotowana do boju z groźną Brazylijką. Wraz ze swoim sztabem trenerskim rozpracowała już Jessicę i wie, na co musi być gotowa w klatce.
Jessica jest bardzo silna fizycznie. Jest bardzo agresywną zawodniczką. Ma super zapasy i bardzo fajną kontrolę w parterze. Natomiast jej stójka jest trochę chaotyczna. Na moja korzyść przemawia zasięg. Jestem od niej wyższa; mam dłuższe ręce i nogi. Jestem dużo bardziej dynamiczna, no i mam przygotowany na nią pewien plan. Nie chcę niczego zdradzać, bo wszystko wyjdzie w walce. (…)
Skupiamy się na wszystkich aspektach. Starałam się poprawić moją siłę i dynamikę. Skupiałam się też na zapasach i na wstawaniu. Skupiałam się na grze parterowej. Nie zapominałam o stójce, co jest moją najlepszą stroną.