Kolejna reprezntantka naszego kraju związała się umową z prężnie rozwijającym się, francuskim Ares FC. O transferze możemy przeczytać w mediach społecznościowych zarówno zawodniczki, jak i samej organizacji.
Karolina Sobek (3-0) dała się poznać polskim kibicom podczas drugiej edycji WOTORE, gdzie weszła na arenę wraz z Klaudią Sygułą (3-1). Choć musiała uznać jej wyższość, następnie zawodniczki spotkały się ponownie, tym razem w klatce Armia Fight Fight, gdzie opuściła ją z tarczą, odpłacając się tym samym rywalce za wcześniejszą przegraną.
Tak naprawdę będąca na początku swojej zawodowej kariery, Sobek, od teraz będzie występować w klatce Ares FC, co ze względu na finanse, jakimi dysponuje organizacja oraz oglądalność, może mocno przczynić się do jej rozwoju.
Wyświetl ten post na Instagramie
Sobek po raz ostatni widziana była w akcji, w listopadze minionego roku. Na gali I am Fighter 3 skrzyżowała rękawice z naszą sąsiadką zza południowej granicy – Martiną Jindrovą (3-2), ostatecznie w efektowny sposób ją poddając.
Źródło: Instagram/Ares FC