Wojsław Rysiewski, dyrektor sportowy KSW, zabrał głos w sprawie krążących od lat plotek dotyczących relacji między założycielami największej polskiej organizacji MMA.

Choć Wojsław Rysiewski nie zaprzecza, że Martin Lewandowski i Maciej Kawulski nie są „najlepszymi przyjaciółmi”, to stanowczo odrzuca sugestie o poważnym konflikcie między nimi.

Czy są najlepszymi przyjaciółmi? Nie, nie są. Natomiast potrafią w kluczowych sprawach zawsze się spotkać i dogadać, jeżeli chodzi o KSW.

przyznał Rysiewski w rozmowie z Adamem Soldaevem w nietypowym odcinku serii „Battlecourse”, określając ich jako „prawdziwych biznesmenów”.

Dyrektor sportowy odniósł się również do zauważalnej medialnej nieobecności Kawulskiego, która według niektórych miała negatywny wpływ na wizerunek organizacji.

Maciek jest cały czas obecny. To, że nie udziela się medialnie, to nie znaczy, że nie podejmuje kluczowych decyzji.

podkreślił.

Rysiewski zasugerował, że ewentualne problemy wizerunkowe KSW nie wynikają z braku aktywności jednego z założycieli, a raczej ze zmian na rynku i ogólnej koniunktury.

Myślę, że te procesy, które się pojawiły, nie wynikają z nieobecności Maćka. Po prostu zmienił się rynek.

wyjaśnił.

Zobacz także: Marcin Różalski o Oktagonie w Polsce: „Będą bardzo poważnym graczem, mega duża konkurencja dla KSW”

Warto zauważyć, że mimo rzadszych publicznych wystąpień Kawulskiego, organizacja nadal funkcjonuje sprawnie, a sam Rysiewski zapewnia, że „ostatnie tygodnie są całkiem dobre”, co z uśmiechem na twarzy przypisuje m.in. swojej zwiększonej aktywności medialnej.