Bez wątpienia jedną z największych gwiazd Professional Fighters League jest Kayla Harrison (5-0). Brett Okamoto oraz portal mmajunkie.com podali informację, że Amerykanka podpisał nowy kontrakt z organizacją PFL.

Reprezentantka klubu American Top Team w krótkim nagraniu wideo opublikowany na Twitterze nie kryje swojego zadowolenia z kontynuowaniu współpracy z amerykańską organizacją.

„Jestem bardzo podekscytowana tym nowym kontraktem. To jest mój dom od momentu rozpoczęcia mojej przygody z MMA i dzięki nim było możliwe, abym mogła zajść tak daleko. Kobiece MMA niezwykle się rozwinęło. Wprowadzili prawdziwą równość pomiędzy kobietami i mężczyznami. Dzięki nim mamy szansę zdobyć milion dolarów. Z pewnością zostanę jedną z najlepiej zarabiających zawodniczek w mieszanych sztukach walki. Cieszę się, że jestem członkiem rodziny PFL. Nie chciałabym być w innym miejscu, a to jest dopiero początek.”

Kayla Harrison jest dwukrotną mistrzynią olimpijską. Swoje złote medale zdobywała w Londynie oraz w Rio de Janeiro. Do tej pory w MMA nie zaznała jeszcze goryczy porażki. Dziś w nocy na PFL 2019#7 Playoffs zmierzy się Bobi-Jo Dalziel (5-1). Będzie to ćwierćfinał turnieju w wadze lekkiej, gdzie nagrodą jest milion dolarów.

Pierwotnie jej rywalką miała być Genah Fabian (2-1), ale Austrialijka była zmuszona wycofać się z tego starcia.

Gala PFL 2019#7 Playoffs  odbędzie się dzisiaj w nocy Las Vegas.

źródło: mmajunkie.com, Brett Okamoto