Wciąż nie wiemy z kim zmierzy się Khabib Nurmagomedov (27-0) w kolejnym pojedynku. Jednak sam zainteresowany nie potrafi zrozumieć, dlaczego w gronie potencjalnych przeciwników wciąż wymieniany jest Conor McGregor (21-4).
Starcie Khabib vs McGregor szybko zostało okrzyknięte największym w historii mieszanych sztuk walki. I nie ma co się dziwić, oczekiwania były gigantyczne. Jednak walkę zdominował Nurmagomedov i w czwartej rundzie udusił Irlandczyka.
Zobacz również:Conor McGregor pokonany! Khabib nadal mistrzem UFC!
Co jakiś czas prezydent UFC Dana White sugeruje, ze być może w 2019 roku zobaczymy rewanżowy pojedynek obu zawodników. Rosjanin nie potrafi zrozumieć, dlaczego McGregor jest brany pod uwagę.
Oczywiście, że Conor nie zasługuje na rewanż, ponieważ odklepał i przegrał. To nie była bliska walka. Zdominowałem go pod każdym względem i pokonałem. Tak jak mówiłem, rozbiłem go. Dlaczego mam mu dać rewanż?
Khabib przyznaje, że decyzję co do następnego pojedynku podejmie razem ze swoim teamem, ale muszą poczekać na wyrok komisji stanu Nevada. Nurmagomedov ma pojawić się na przesłuchaniu 29 stycznia.
Mam duży zespół. Jest mój ojciec, Javier Mendez i wszyscy myślą nieco inaczej. Ale kiedy komisja podejmie decyzję, usiądziemy z moim teamem i podejmiemy decyzję, co będe robić dalej.
Czy uważacie, podobnie jak Khabib, że Conor nie zasługuje na rewanż?
źródło: sports.yahoo.com