Marvin Vettori postanowił odpowiedzieć na medialne wyzwanie Michała Oleksiejczuka, a polski zawodnik natychmiast zareagował z klasą i poczuciem humoru.

Odbierz nawet 300 zł NA START – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Michał Oleksiejczuk po imponującym zwycięstwie nad Geraldem Meerschaertem na gali UFC 319 w Chicago jasno wskazał, że chciałby zmierzyć się z Marvinem Vettorim. Polak nie tylko wyzwał Włocha podczas wywiadu w oktagonie, ale również rozwinął swoją myśl na konferencji prasowej, tłumacząc dlaczego właśnie „The Italian Dream” znalazł się na jego celowniku.

Teraz chcę walczyć z Marvinem Vettorim. Myślę, że to naprawdę dobre zestawienie. On jest z Europy, ja jestem z Europy, z Polski i sądzę, że wielu fanów chce to zobaczyć.

mówił Oleksiejczuk po gali.

Zapytany o szanse w potencjalnym starciu z Vettorim, który nigdy nie został znokautowany ani poddany, „Husarz” odpowiedział z pewnością siebie:

Mam silne ręce, dysponuję dużą siłą. Wiem, że Marvin to mocny gość, ale jestem przekonany, że mogę go złamać. Jestem tego pewien.

Te słowa nie umknęły uwadze Włocha, który postanowił zareagować na platformie X. Vettori w swoim stylu zakpił z polskiego zawodnika, pisząc: „Kogo chce złamać ta polska parówa? Kogo? (śmiech)”.

Oleksiejczuk nie dał się jednak sprowokować i odpowiedział z klasą, pokazując dystans do siebie i poczucie humoru. „Zróbmy to, bracie. A po walce zjemy kiełbasę i makaron” – napisał Polak, dodając uśmiechniętą emotkę.

Wymiana zdań między zawodnikami rozbudziła wyobraźnię fanów, którzy z chęcią zobaczyliby to zestawienie. Oleksiejczuk jest obecnie na fali dwóch zwycięstw z rzędu, podczas gdy Vettori zmaga się z serią trzech porażek, co czyni potencjalny pojedynek interesującym testem dla obu zawodników.

źródło: X/Vettori, Oleksiejczuk | foto: UFC